SEAL-ART: Biżuteria dla pewnych siebie, kolorowych Kobiet z pasją...:)

poniedziałek, 24 marca 2014

WYZWANIE...

Podejście drugie....
Otóż muszę na wstępie wyjaśnić, że od dawna nosiłam się z zamiarem wzięcia udziału w Wyzwaniach Kreatywnego Kufra. 
Chciałam wreszcie zaistnieć w sensie obecności, nie tylko w butikach internetowych, ale też w konkretnej społeczności, z którą wiąże mnie pasja tworzenia:)
Ponieważ jednak cierpię na permanentny brak czasu, zwykle albo okazywało się że termin upłynął, albo tematyka nie ta, albo jeszcze coś innego...
W ubiegłym miesiącu wstrzeliłam się wreszcie w temat wyzwania, a przynajmniej tak mi się wydawało - LORELAI - nimfa o dość kontrowersyjnej osobowości, aczkolwiek niewątpliwie wyjątkowej urody:)
Przeszukałam swoje dzieła i wystawiłam jedno z nich - naszyjnik o roboczej nazwie 'GORGONA', będący moją wprawką do techniki Soutache, połączonej z haftem koralikowym. 
Doskonale korespondował z tematem.
Niestety - falstart....
Dzięki uprzejmości Pracowni Floressy, okazało się że cóż - twórca, czyli ja, nie doczytał REGULAMINU:(
Dzieło wystawiane w WYZWANIACH, musi być nowe, wykonane specjalnie na tą okazję i nie publikowane nigdzie wcześniej. Wycofałam się więc i zabrałam do roboty:)
I oto jest:) Utrzymana w karaibskich odcieniach bransoletka w technice beading "SYRENI ŚPIEW".
Zgłaszam ją na WYZWANIE w KK:)





Pozdrawiam, 
AldonaK/Seal-Art

wtorek, 11 marca 2014

WIOSNA...

Przyszła wiosna, chwała Bogu wcześnie w tym roku i mam nadzieję, że już zostanie:)
Skoro wiosna, to przydałoby się przerzucić na coś lżejszego, również w biżuterii.
Usilnie usiłuję tworzyć takie właśnie "lżejsze" dzieła, chociaż nie ukrywam, proza życia wydatnie mi w tym przeszkadza. No cóż, jednak robię co mogę;)
A oto niektóre z propozycji:

AldonaK/Seal-Art


niedziela, 2 marca 2014

Amelka...

Kochani, wiosna to czas nadziei i nowego początku...
Dlatego też Seal-Art postanowiło wspomóc szczytny cel, jakim jest ratowanie życia małej Amelki, ofiarowując egzemplarz swojej biżuterii na aukcję, z której cały dochód zostanie przeznaczony właśnie na ten cel.
Jeśli chcielibyście wspomóc choć trochę małą Amelkę, podaję link do wydarzenia.
Może warto chociaż na chwilę zatrzymać się w biegu, zapomnieć o swoich problemach i spojrzeć na innych.

Cokolwiek wysyłamy w świat, wraca do nas w trójnasób, pamiętajmy o tym.

Połowa serduszka Amelki








AldonaK/Seal-Art