Tym razem można było inspirować się motywem, bądź kolorystyką, bądź jednym i drugim:)
Mi zwłaszcza przypadła do gustu kolorystyka zdjęcia autorstwa MrÓ.
Tym bardziej, że po raz kolejny mogłam sięgnąć po jedwab SHIBORI, a dokładnie rzecz biorąc po drugi po białym, jedyny dostępny (w jedynym sklepie;)) jego odcień - mianowicie zieleń.
Traf chciał, że odcień pasował idealnie i mogłam swobodnie oddać się pasji tworzenia:)
W przypadku tej bransoletki postanowiłam nie eksperymentować z formą i wybrać prosty, uniwersalny kształt. Tak, aby w pełni wydobyć barwy i piękno 'malowania koralikami' na jedwabiu, jak w myślach nazywam pracę z SHIBORI:)
Tak naprawdę niewiele trzeba dodatków, żeby biżuteria stworzona w tej technice prezentowała się wyjątkowo, co widać na jednym z pierwszych etapów mojej pracy na powyższym zdjęciu.
Gdyby nie chodziło o konieczność dodania wszystkich odcieni z fotografii MrÓ, pewnie na tym bym zakończyła:)
Musiałam jednak rozbudować aplikację i koniec końców wyszedł z tego naprawdę ładny kawałek biżuterii:)
Jedwab SHIBORI ozdobiłam kaboszonem Luna Soft i koralikami Fire Polish.
Bransoletka zapinana jest na zapięcie typu slide, w kolorze złotym, połączone z pracą kryształkami Swarovski. Podszyłam ją Super Suede w pasującym odcieniu.
A oto efekt końcowy - ponieważ kolorystyka pracy nasuwa mi skojarzenia falującej na ciepłym wietrze letniej łąki, tak właśnie postanowiłam ją nazwać:
"LETNIA ŁĄKA"
Pozdrawiam,
Aldona K/Seal-Art
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz