Niezwykle spodobała mi się kolorystyka zdjęcia autorstwa MrÓ, która miała zainspirować nas do stworzenia nowego dzieła.
Pomysł zrodził się niemal natychmiast.
Miałam akurat na stanie przepiękny kaboszon labradorytu i resztę materiałów.
Pamiętacie na pewno o moim zachwycie nad jedwabiem SHIBORI. Ach gdybym go miała, jakież absolutne cudo mogłoby z niego w tej kolorystyce powstać!
Ponieważ jednak jak wiemy, jest on praktycznie niedostępny, postanowiłam wykorzystać i wypróbować to, co akurat łatwo znaleźć, czyli pasma jedwabiu SARI.
Przyznam że dają dość ciekawy efekt. Nie można nimi osiągnąć efektu trójwymiarowości, jak w przypadku SHIBORI, ale za to wzór tworzony z ich pomocą wygląda jak namalowany:)
Stworzyłam więc bransoletkę, którą nazwałam 'MGLISTA', ponieważ nieodparcie kojarzy mi się z zamglonym, nieco oszronionym, jesiennym porankiem.
Dodatkowo wykorzystałam w niej kaboszony z agatu i jadeitu, koraliki Toho i Delica.
Brzegi bransoletki wykonane są z mięciutkiej, szarej skóry naturalnej, spód zaś z czerwonej, ekologicznej skórki.
Wyszło dość ciekawie i mam ochotę dalej eksperymentować z pasmami jedwabiu SARI.
A oto ona - bransoletka 'MGLISTA' - zdjęcia autorstwa nadwornego fotografa Seal-Art: SergiuszaK.
Pozdrawiam,
AldonaK/Seal-Art